sobota, 27 marca 2010

Rozłożony

Zwyczajem chorego, nie caluje się zdrowego. Więc uważajcie na tą wiosnę. Ja ją trochę przeceniłem, szczególnie temperaturę wieczorną. No i teraz się kuruję.
Ale! Przynajmniej w weekend sobie poleżę.
Chociaż. Czekajcie... Kruwa.

3 komentarze:

  1. Chory nie chory, więcej byś pisał buraku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te, kapusta. Bo się zdziwisz pewnego dnia wykasowanym komciem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasowanie komciów to chłyt poniżej pasa!

    ..buraku.

    OdpowiedzUsuń