wtorek, 27 kwietnia 2010

Gotując się

Chwile w moim życiu jako moim, w którym nie ma innych ludzi, dzielą następująco: 1. są chwile, gdy muszę coś napisać, 2. są chwile gdy, muszę isć spać i 3. są chwile, gdy muszę coś ugotować

Zacząłem pięknym śniadankiem. Stworzyłem i od razu przetestowałem mój nowy przepis na sadzone jaja Gargamela a'la krogulczas.



Wyszły trochę lepiej niż nieźle.

Wcześniej jednak zesmażyłem kurczaka po starokorgulaczsowemu. Tylko tak wstępnie go podsmażyłem, ot, coby się mięso nie psuło po 14 godzinach marynowania w m.in. majeranku, lubczyku, czarnuszce, pieprzu tureckim, tymianku, bazylii i oregano. Mięsiwka niewiele, bo ledwie dwie piersi z kurczaka, ale wyszły bosko. Tylko je dopiec i zjeść z krogulczasowymi ziemniaczkami koperkowymi. Jak je zrobić, pytacie?
Nic prostszego: gotujesz ziemniaki, a potem ubijasz je ze sporą dawką masła i dwoma kostkami koperku od Knorra. Ew. wariant krogulczasowych ziemniaczków prowansalskich zakłada użycie ziół prowansalskich w miejsce koperku.
Do smaczku można dorzucić jeszcze tylko jedno: sosa krogulczasa. Brzmi może i zniechęcająco ;)... ale tak dobrego sosu czosnkowego to jeszcze w życiu nie doświadczyliście. Zalewacie wrzątkiem po dwie łyżeczki oregano i bazylii w osobnych naczynkach. Odcedzacie i bierzecie jedynie same zaparzone ziółka. Dorzucacie to do większego naczynka, w którym są już dwie łyżki śmietany i dwie jogurtu. Jak chcecie gęstszy, dodajcie śmietany i odsączcie bardziej ziółka, a jak rzadszy - po prostu nie odcedzajcie ziół. Do tego czosnek albo miażdżony albo granulowany tyle, ile kto chce, sól i pieprz dla smaku...

Ale się rozpisałem. Smacznego :).

3 komentarze:

  1. Widzę, że ktoś mi tu robi konkurencję dla mojego blogu kulinarnego, na którego nie mam czasu nic dodać :P

    Trzeba będzie wrzucić tajny przepis na śniadaniowe criossanty :]

    OdpowiedzUsuń
  2. olgusia flatmejt ;*29 kwietnia 2010 21:44

    Zrobię sobie screena, żeby mieć przepis na zajebisty "sos krogulczasa" i nie szukać go po całym blogu:P Pamiętam, robiłes czosnkowy super sos, dobry był baaardzo dobry tylko nie mogę sobie przypomnieć z jakiej okazji go robiłes.. co my wtedy szamaliśmy ?:D
    PS. to nie Gargamel... to Kulfon jest nie widzisz?:D ten ten.. od Moniki:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy okazji pizzy go robiłem :).

    OdpowiedzUsuń